„Historia o mewie i kocie, który uczył ją latać” Luis Sepúlveda

„Historia o mewie i kocie, który uczył ją latać” Luis Sepúlveda | fot. Jeden akapit
Pewien kot, którego rodzina wyjeżdża na wakacje i który myśli, że będzie się w spokoju wylegiwał w tym czasie na balkonie, zostaje zobowiązany przez umierającą mewę do spełnienia prośby – zaopiekowanie się jej jajkiem i nauczenie małej mewy latać. Sprawa nie jest prosta, bo jajko trzeba ukrywać i pilnować, a do tego kocur potrzebuje wsparcia, wiedzy i doświadczenia innych, bardziej obeznanych w świecie kotów. 

Historia jest niedługa i zdecydowanie przeznaczona dla dzieci, jednak uważam, że równie przyjemna dla dorosłego podczas wspólnego czytania. Z jednej strony to typowa opowieść o tym, że warto być dobrym, dotrzymywać słowa, dbać o słabszych i wierzyć w siebie, z drugiej zaś podana jest ona w nieco innej aranżacji i z nieoczywistymi bohaterami, a niekiedy też zabawna. Dla młodszych czytelników lubiących zwierzęta, a także dla starszych doceniających zwierzęcą perspektywę – idealna lektura na jeden wieczór.

Sprawdź również inne kocie tytuły, które czytałam z okazji dnia kota >>

Komentarze