„Smażone zielone pomidory” Fannie Flagg

Planowałam zabrać ze sobą na podróż coś łatwego, prostego i przyjemnego. I muszę przyznać, że wybierać w tych kategoriach właśnie tę książkę, trochę źle ją oceniłam. Nie jest to typowa książka z nurtu obecnie nazywanego „literaturą kobiecą”, czyli dosyć płytka i z wątkiem miłosnym. To jest prawdziwa opowieść o kobietach, choć nie tylko o nich. Miasteczka Whistle Stop jest bardzo urokliwe, ma kameralny charakter, bo wszyscy się w nim znają i są dla siebie życzliwi. Nawet czarnoskórzy nie mają tam tak źle, jak w innych miejscach. I warto wyróżnić tu Idgie – szaloną, nieokrzesaną i mocno męską, ale przy tym nie zatracającą swojej kobiecości. Przyjaznym wątkiem jest przyjaźń Ninny i Evelyn, której podstawą były przysmaki – to właśnie dzięki nim poznajemy historię Idgie, Ruth i ich życie. Bardzo sympatyczna lektura, ale także sporo wnosząca w serce czytającego.