„Nocne czuwanie” Tarjei Vesaas
Dwa tytuły autora znalazły się w moim podsumowaniu 2021 roku wśród wyróżnionych, jednak niestety Nocne czuwanie pozostawiło mnie w sporej konsternacji i do tej pory nie do końca wiem, co o nim myślę. Oczywiście, czytelnik może wyciągnąć z książki wątek zbrodni i kary, a także pytanie, czy chęć wymierzenia sprawiedliwości za popełnione winy usprawiedliwia kolejną zbrodnię. Na ile też w pewnym momencie może się zatracić przyczyna zemsty, a istotna staje się ona sama w sobie, jako pewnego rodzaju proces oczyszczenia, ale też jako coś co – paradoksalnie – zarówno spaja społeczność, jak i odsuwa od siebie jednostki.
Książka ta w moim osobistym rankingu utworów Norwega mieści się raczej na jego końcu, niemniej jednak jego teksty zawsze pozwalają czytelnikowi na chwilę refleksji nad nieoczywistymi sprawami.
Komentarze
Prześlij komentarz