„Budzenie drzew” Joanna Domańska
Myślę, że książka ta wpasowuje się w popularny od kilku lat motyw w polskiej literaturze, zapoczątkowany najpewniej przez Wiolettę Grzegorzewską czy Weronikę Gogolę, opisywania polskiej wsi z lat dziecięcych czy nastoletnich, z wszystkimi jego historiami i postaciami, tymi barwnymi i tymi nieco mniej. Jest to książka fabularna, zdecydowanie nie wspomnienia, jednak nie wątpię, że część z tych opowieści – przytaczanych przez główną bohaterkę czy jej babcię – autorka może znać z doświadczenia.
Mimo kilku naprawdę trudnych emocjonalnie fragmentów (np. sąsiadka i psy) książkę czyta się dobrze i dość przyjemnie, choć to wcale nie jest ciepła lektura. Polecam tym, dla których dawna wieś i jej mały wszechświat są interesującym tematem.
Komentarze
Prześlij komentarz