„Zagroda zębów” Wit Szostak
To moje drugie literackie spotkanie z Witem Szostakiem i wiem, że jest to autor, którego dorobek chciałabym poznawać. Przede wszystkim bardzo cenię jego styl – piękne frazy, eleganckie zdania. To jest literatura do smakowania. Nie do końca treść, choć oczywiście także, ale to warsztat pisarski autora ma w moim odczuciu największe znaczenie. Wiadomo, że różnych książek potrzebujemy w różnych momentach – niekiedy czegoś na poprawę humoru, czasami czegoś prostego i przyjemnego. Po Zagrodę zębów warto sięgnąć w momencie większej wrażliwości na słowo i chęci refleksji nad nim. Brzmi to bardzo górnolotnie, ale innymi słowy polecam sięgnąć po ten tytuł, gdy chcemy przeczytać coś, co będzie po prostu literacko wysmakowane i zmusi nas poniekąd do większego zaangażowania. Autor precyzyjnie i z ogromnym literackim wdziękiem dobiera słowa, co niezwykle cenię.
Komentarze
Prześlij komentarz