„Trudne miłości” Italo Calvino
Przygoda kąpiącej się, to opowiadanie o kobiecie, która w czasie kąpieli w morzu zgubiła majtki, co wydaje się tematem zbyt błahym do podjęcia w tekście literackim, a jednak brak dolnej części kostiumu stanowi przyczynek do rozważań nad wstydem, normami społecznymi, godnością stawianą ponad własny komfort. Przygoda podróżnego opowiada o młodym mężczyźnie, który regularnie spędza weekendowe noce w pociągu, aby dotrzeć do swojej ukochanej, a jego podróż to prawdziwa wyprawa, do której przygotowuje się ze wszech miar dokładnie, zaś liczne niewygody schodzą na dalszy plan, gdy w perspektywie jest bliskie szczęście. Przygoda czytelnika to opowieść o wakacyjnym romansie, do którego dochodzi niejako z konieczności, aby tylko móc w spokoju doczytać lekturę. Przygoda męża i żony bardzo mnie rozczuliła, a opowiada o małżeństwie, które spotyka się na nieliczne chwile w ciągu dnia, gdyż jedno pracuje w dzień, a drugie w nocy, zaś puste miejsce w łóżku jest zawsze przyczynkiem do myślenia o drugiej osobie. Przygoda automobilisty była mi już znana pod innym tytułem Nocny kierowca i jest to najbardziej nawiązujące do nauk ścisłych opowiadanie, gdzie w nocnej podróży samochodem do ukochanej można odnaleźć poruszanie się punktów na osi współrzędnych czy paradoks kojarzony z kotem Schrödingera – w moim odczuciu najmniej pasujące do tego zbioru, ale najbardziej zbliżone do zabawy formą, które tak u Calvina lubię.
Zbiór uważam za udany i oczywiście, można go przeczytać podczas dwóch posiedzeń i przez niego przepłynąć, albo można nieco pobyć z każdym z tekstów i wyciągnąć z każdego coś więcej.
Komentarze
Prześlij komentarz