„Trup na plaży”, „Martwy sezon”, „Denat wieczorową porą” Aneta Jadowska

„Trup na plaży”, „Martwy sezon”, „Denat wieczorową porą” Aneta Jadowska | fot. Jeden akapit
Cykl kryminalno-obyczajowy (Garstka z Ustki) autorstwa Anety Jadowskiej obejmuje na ten moment trzy części perypetii rodziny Garstków z przyległościami, które dzieją się w Ustce. Jest kilka trupów, zagadek i rodzinnych tajemnic, a to wszystko rzecz jasna okraszone humorem. W tle tej przyjemnej i niezobowiązującej historii pojawia się jednak też coś poważniejszego, a mianowicie temat przemocy domowej – Maria, babcia głównej bohaterki, poza prowadzeniem pensjonatu zajmuje się też zapewnieniem azylu kobietom po ciężkich przeżyciach. Czy umieszczanie tego typu wątkach w powieściach obyczajowych pomoże znormalizować to, że ofiary przemocy będą szukać pomocy i nie będą miały poczucia wstydu? Wierzę, że nie zaszkodzi i zdecydowanie szanuję decyzję autorki. 

Wracając jednak do tej lżejszej warstwy, przyznaję, że tytuły Anety Jadowskiej czytam (a właściwie słucham) z przyjemnością, mimo że nie włączyłabym ich do książek swojego życia. W zeszłym roku poznałam wszystkie jej książki fantastyczne i z zadowoleniem stwierdzam, że i tu jest ten przyjemny element rodzinnego wsparcia – i co jest dla mnie istotne, często wcale nie jest to najbliższa rodzina, czasami ta dalsza, niekiedy przyjaciele rodziny, jednak zawsze jest to grupka osób, które mimo wszystko utrzymują ze sobą relacje z wyboru i które – choć się droczą i przekomarzają – mogą na siebie liczyć. Dlatego właśnie również ten cykl uważam za taki „comfort read”, mimo kryminalnego wątku.

 

Czytaj również mój wpis o świecie Thornu autorstwa Anety Jadowskiej >>

Komentarze