„Arystokratka na królewskim dworze” Evžen Boček
To już piąta część przygód arystokratki Marii Kostkowej z Kostki oraz jej rodziny i niestety tym razem było to dla mnie spore rozczarowanie. Maria z bystrej obserwatorki – patrzącej z ironią na swoją rodzinę i jej przywary, ale stawiającej czoło przeciwnościom jakie z racji tych przywar powstają – staje się znacznie bardziej próżną trzpiotką, która obraża się z byle powodu. Zdecydowanie brakuje mi tej rozważnej Marii w tym całym szaleństwie, a do tego chyba już nieco mi się przejadł ten humor bazujący wciąż na tych samych cechach bohaterów. Książkę zaczęłam początkowo czytać w oryginale, ale jakoś nie mogłam się wgryźć i sięgnęłam po polskiego audiobooka – po lekturze już wiem, w czym tkwił problem. Po czesku wyszła chyba już kolejna część, prawdopodobnie ostatnia, i z pewnością po nią sięgnę – choć trochę z sentymentu, a trochę z ciekawości jak ostatecznie zakończy się ta historia.
W innych tekstach pisałam o części trzeciej cyklu (Aristokratka na koni) oraz o czwartej (Aristokratka a vlna zločinnosti na zámku Kostka). Obie czytane w czeskim oryginale.
Komentarze
Prześlij komentarz