„Małpia łapka” William Wymark Jacobs
Już po raz kolejny z okazji Wiktoriańskiego Października czytam jedno opowiadanie z antologii Opowieści niesamowite z języka angielskiego . Autor Małpiej łapki był Anglikiem i tworzył głównie w czasach panowania królowej Wiktorii, choć według mojej wiedzy, to opowiadanie powstało minimalnie później. Niemniej jednak tematyką i klimatem odpowiada epoce wiktoriańskiej, o czym świadczy już pierwsze zdanie. „Na dworze była zimna i dżdżysta noc, ale okiennice małego saloniku w willi Złoty Deszcz były zamknięte, a na kominku płonął jasno ogień”. Opowiadanie zaczyna się w domu państwa White, gdzie starszy pan i jego syn grają w szachy. Po skończonej partii w domu pojawia się gość – major Morris – który przez wiele lat mieszkał w Indiach. Okazuje się, że jest on w posiadaniu niezwykłego przedmiotu, tytułowej małpiej łapki, która spełnia trzy życzenia jej właściciela. Choć rodzina White z jednej strony jest zafascynowana tym magicznym przedmiotem, to z drugiej nie do końca dowierza w jego dzia