„Koralina” Neil Gaiman
Kilka lat temu oglądałam film Koralina i tajemnicze drzwi, więc utwór Gaimana nie był dla mnie bardzo zaskakujący, niemniej jednak jest sporo różnic między wersją książkową a filmową. Mimo to naprawdę dobrze się bawiłam przy słuchaniu tej opowieści w formie audiobooka. Jest to horror dla młodszej młodzieży, jednak i ja potrafiłam docenić elementy fabularne, czy sposób budowania świata, szczególnie w tym bliźniaczym, choć mocno zniekształconym świecie. Szczególnie o ciarki przyprawiały mnie szczury sąsiada, w realnym świecie będące myszami. No i kot, który w wypaczonym świecie mówi, a do tego w krytycznych momentach pomaga głównej bohaterce.
Utwór jest krótki, może więc być przyjemnym przerywnikiem w dłuższych lekturach, a dla dzieci pierwszym zetknięciem z grozą w literaturze.
Komentarze
Prześlij komentarz